Kurtki

"Ahmed oberzałem linki które zapodałes po pierwsze nie sa to pruskie kurtki a po drugie nie jestem przekonany co do orginalnosci tych kurtek w pierwszym linku widać guzik uszkodzony to mi siemierdzi 20 wiekiem , guziki były lane a nie tłoczone.a na rysunku holenderskiego munduru który zapodałes widac scieg maszynowy, to że ten mundury sa w gdzies w muzeum o niczym nie swiadczy (mudnur Harrego z IR33 tez jest jako orginał ) "
Reasumując-możesz przyjąć że to nieoryginalne kurtki zróznych muzeów-tak samo ja moge poddać w wątpliwość oryginalnośc przez Ciebie widzianego munduru.W tym momencie zostajemy w punkcie wyjścia.Ani Ty ani ja nie jesteśmy muzealnikami.A muzealnicy jak dobrze wiemy(jednego znamy obydwaj Wink

)też się mylą.
Co do szwów-znam kilka osób które szyją tak ręcznie-że można sądzić ich ich produkcja jest maszynowa.

wiesz pewnosci nie ma ale moim zdaniem kurta w karsklonie jest orginalna jak i reszta ciekawych pruskich fantów. Sadząc po innych rzeczach akurat po co by mieli podrabiać kurtkę

Czołem,
A czy czas pokoju lub wojny nie miał wpływu na szycie mundurów? Chodzi mi o to, że komu by się chciało "pitolić" szyć setki mundurów w czasie wojny nicią barwioną? To tak na marginesie, oczywiście to jedynie moje dywagacje w tej materii... Wink

nic surowa (czas wojny) ma kolor szary nie biały . I nie ma pruskiego munduru obszywanego biała nicią Smile

"nic surowa (czas wojny) ma kolor szary nie biały "-i taką właśnie szarą szyją niektóre grupy swoje mundury.Szarą.Trzeba się tylko dobrze przyjrzeć Wink

Co do mudnurów z linków które zamieściłem-są z różnych muzeów-i także moim zdaniem są oryginalne(tak samo jak Twoim,Pedro zdaniem ta w Karlskronie jest oryginalna)Cały czas nie wychodzimy po za dywagacje Wink

Mundur oficera fizylierow pruskich z 1806 roku,na połach na połach widać jasną nitkę;
[link widoczny dla zalogowanych]
Trzeba tylko dokładniej się przyjrzeć by zobaczyć ze nitka jest widoczna także na czerwonym boyu na wyłogach,dziurki na mankiecie obszyte jasną nitką.

po 1 to mundur z roku 1806 -7
po drugie mankiet i rabaty są z aksamitu ????????
po 3 kształt guzików są takie jakie ja mam przy swojej kurtce z 1806 r a wiem ze sa nieprawidłowe , tez nie jestem pewny czy to orginalny mundur
po za tym nie ma obszyć mankietów i rabatów a o tym cały czas pisze !!!!!
bo to jest praktykowane przez niektórych ludzi !!!!!

Pedro:Aksamit (jeśli to aksamit) bo to mundur oficerski???
Ta biała nić na połach wygląda mi na mocowanie tego cienkiego paska materialu np. czerwonego szerokości ok. 2,5cm z drugiej strony, mam nadzieję, ze wiecie o czym mówię??? Bo na mankiecie i rabatach nie idać białej nici, a powinno wg tej teorii??? Ale przecież to mundur oficerski więc nie odstawialiby takiej "tandety" i szyli mundur białą nicią.....

wiem o czym mówisz ale na fotce widać szew wewnatrz kurtki ,a skoro na maniektach i rabatach nie ma to z tyłu podjerzewam tez nie było widac białej nici , bo tez uwazam że w mundurze oficerskim nie odstawiali by tandety .
podejrzewam że poła kurtki zszyta szra nicia a na to naszyty czerwony rabat czerwona nicia Smile

Ahmed napisał:

"
Co do mudnurów z linków które zamieściłem-są z różnych muzeów-i także moim zdaniem są oryginalne(tak samo jak Twoim,Pedro zdaniem ta w Karlskronie jest oryginalna)Cały czas nie wychodzimy po za dywagacje Wink

.

Ahmed w muzeum w Karskolnie jest dużo orginalnych fantów pruskich ,polskich i rosyjskich z pruskich kurtek jest tylko ta jedna do tego czako i ładownica więc nie wydaje mi sie by szwedzi mieli by za cel podrabiać własnie te kurtke. : )

Ale dyskusja jest jałowa to fakt pokazałes kurtki z napoleonki z obszyciamia ja wrzuciłem kurtke z siedmiolatki która nie ma białych obszyc , u kolegów z niemiec tez tego nie widziałem .

"Ale dyskusja jest jałowa to fakt pokazałes kurtki z napoleonki z obszyciamia ja wrzuciłem kurtke z siedmiolatki która nie ma białych obszyc , u kolegów z niemiec tez tego nie widziałem ."
Ale przynajmniej postronni mają mozliwośc pogolądania ciekawych fantów Wink

Oraz wyrobienia sobie własnej opinii .Może komuś to pomoże?
Pozdrawiam !

Mnie osobiście, obszycia białą nicią mundurów wogóle się nie podobają, bo oczywiście wg. mnie, wygląda to na przedobrzenie w historyczności Wink

Co do tej kurtki fizylierskiej-przyjrzyjcie się dobrze połom po lewej stronie fotki-widać jasna nić na czerwonym boy-u.W epoce "napoleońskiej" norma było ze oficerowie zamawiali osobiście mundury u krawców.Stąd prawdopodobnie te aksamity(ekstrawagancje???Nie wiem)Inna sprawa porówując tą kurtke z kurtka oficera IR15-więc gwardii można zauważyć że jest od gwardyjskej i tak gorzej wykonana.Co do jasnej nici-wypowiadam się tylko w kwestii epoki "napoleońskiej"-w róznych armiach epoki można znależć kurtki obszyte takimi właśnie nićmi.Nie mówię-wszystkie,tylko niektóre.Co do rekonstrukcji-znam wiele grup na "napoleonke" z zagranicy obszywających się właśnie niciami jasnymi.Za to z ręcznym szyciem barwioną nicia osobiście wśród rekonstruktorów na XIX-ke spotkałem się u dwóch zaledwie osób.Na pytanie dlaczego właśnie nici nie barwione,delikwenci odsyłają właśnie do zachowanych oryginałów.

I jeszcze nie barwione;
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

ale to nie sa kurtki pruskie Smile

i nie z 7 latki Smile

Pedro napisał:

ale to nie sa kurtki pruskie Smile

i nie z 7 latki Smile

Więc nic nie wnoszą do tematyki forum i tematu Wink

Jedno co mogę dodać-ale tylko w kwestii epoki pózniejszej-jeśli kurtki z różnych części Europy przejawiaja pewne cechy-pozwala to domniemać że tak wyglądało w innych państwach także.Kwestia kroju kurtek sposobu szycia-to wszystko związne bylo z moda danej epoki.Moda militarna rozwijała się równorzędnie z cywilna -a nawet miała an nią duży wpływ.Żaden kraj europejski nie rozwijał jej w izolacji,nie czerpiąc z rozwiązań innych-to nie aborygeni czy indianie północnoamerykańscy Wink

Myślę że nei poruszylismy tutaj o wiele istotniejszych kwestii-wykrojów,sposobów szycia,wymiarowania,konstrukcji kołnierzy,rękawów,dopasowania.Wielu z nas ma mundury które wizualnie przypominaja to co widać na ilustracjach-ale po bliższej analizie nie maja wiele wspólnego z sztuka krawiecką XVIII-ego czy XIX wieku.Mają charakter właśnie teatralny czy operetkowy jak to wyżej określiłeś,co nie oznacza że taki delikwent nie jest dobrym rekonstruktorem-może za to świetnie znać regulamin czy mieć fantastyczne drobiazgi osobiste.Wszystko kwestia gustu i podejścia . Very Happy